Sauna powszechnie znana jest z korzystnych właściwości na zdrowie i samopoczucie. Istnieją jednak sytuacje, w których nie powinno się z niej korzystać – należy do nich między innymi ciąża, cukrzyca, choroby skóry, niewydolność krążenia lub przeziębienie. Co jednak w sytuacji, gdy mamy chore zatoki lub katar? Lepiej zrezygnować w tym czasie z kąpieli parowych, czy też wręcz przeciwnie – pomogą nam one poradzić sobie z przykrymi dolegliwościami? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie – czy sauna pomaga na zatoki czy szkodzi?

Zapalanie zatok a sauna – czy pomaga?

Do sauny z pewnością nie powinno się chodzić podczas typowego przeziębienia, gdy często towarzyszy nam podwyższona temperatura. Dlaczego? Warunki, jakie w niej panują, są obciążające dla organizmu, dlatego podczas przeziębienia jedynie pozbawimy organizm sił w walce z chorobą. Może to doprowadzić do przedłużenia infekcji lub nasilenia objawów. Nie powinno się korzystać z sauny również w pierwsze dni po przeziębieniu, ponieważ osłabiony organizm może źle zareagować na nagłe zmiany temperatur, co nierzadko powoduje nawrót infekcji. Jednak chore zatoki i sauna to nieco inna sytuacja.

Zapalenie zatok charakteryzuje się bólem głowy, uczuciem dyskomfortu u nasady nosa oraz katarem, a objawy te utrzymują się przez wiele dni, a nawet tygodni. Sposobem na przyniesienie sobie ulgi jest zapewnienie drożności przewodów nosowych, co złagodzi obrzęk śluzówki. Doskonałe efekty zapewnia porządne wygrzanie górnej części twarzy, co uzyskać można właśnie w saunie. Nawet niedługi pobyt w miejscu o tak wysokiej temperaturze potrafi oczyścić nos z zalegającej wydzieliny i przynieść natychmiastową ulgę. Czy więc sauna jest dobra na zatoki? Jak najbardziej! Warto jednak wiedzieć, jaki jej rodzaj okaże się najlepszym wyborem.

Zatoki sauna sucha czy mokra?

Jaka sauna na zatoki będzie najlepszym wyborem? Zatoki odgrywają ważną rolę w procesie oddychania, aby przynieść sobie trwałą ulgę, warto więc zadbać o prawidłowy drenaż nosa. Można to skutecznie zrobić, udając się do sauny parowej, która nie tylko udrażnia zatoki, ale też nawilża błony śluzowe dzięki wysokiemu stężeniu pary wodnej. Pozytywny wpływ sauny na zatoki związany jest głównie z wysoką temperaturą, która pozwala wygrzać chore miejsca – dlatego w takiej sytuacji sprawdzi się również łaźnia fińska, w której temperatura jest wysoka, ale wilgotność zdecydowanie niższa. Aby wspomóc proces leczenia zatok można położyć na czole ciepły kompres. Doskonałym pomysłem jest także zastosowanie olejków eterycznych do inhalacji podczas seansu – na przykład eukaliptusowego czy z drzewa herbacianego. Zarówno sauna parowa na zatoki, jak i sucha będzie stymulować układ odpornościowy, dzięki czemu szybciej poradzimy sobie z chorymi zatokami.

Sauna na katar i zatoki to doskonałe rozwiązanie, warto jednak korzystać z niej regularnie, zanim pojawią się u nas nieprzyjemne dolegliwości – szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy to jesteśmy bardziej podatni na infekcje.